Zarząd Powiatu Opatowskiego podjął decyzję o wysłaniu dwóch busów z floty Powiatowego Zakładu Transportu na przejście graniczne z Ukrainą do Medyki po młodzież uczącą się w Zespole Szkół imienia Marii Skłodowskiej – Curie w Ożarowie.
Do internatu w Ożarowie pierwszym kursem właśnie przyjechało osiem osób: czworo uczniów z rodzicami. Nocą z piątku na sobotę przyjechali kolejni uczniowie z rodzicami, w sumie trzynaście osób. Służby graniczne Ukrainy nie wpuściły do Polski pełnoletnich uczniów, tegorocznych maturzystów. Mężczyźni od 18 do 60 roku życia maja zakaz opuszczania Ukrainy. Może mieć to związek z powołaniem do armii.
Młodzież, która przyjechała do Ożarowa pochodzi z powiatu drohobyckiego. Mają polskie korzenie. Uczniowie przyjechali z matkami. Mężowie kobiet, ojcowie dzieci zostali w domach. Od teraz dzieci w Polsce znajdą bezpieczeństwo i dach nad głową. Wszyscy z nich dzisiaj wieczorem mówili nam, że boją się wojny, szczególnie nocnych bombardowań i rosyjskiej, nieobliczalnej armii.
W trzech zespołach szkolnych (Zespół Szkół numer 1 i 2 w Opatowie oraz Zespole Szkół im. M. Skłodowskiej - Curie w Ożarowie) uczy się łącznie 110 dzieci spoza terytorium RP, 106 z Ukrainy i 4 z Białorusi. Na dzisiaj w naszych trzech szkołach przebywa 63 uczniów z Ukrainy. Po feriach i zniesieniu zdalnego nauczania nie przyjechało do szkół 47 dzieci (43 z Ukrainy i 4 z Białorusi) - jako powód podali problemy z przekroczeniem granicy i brakiem możliwości wjazdu własnym samochodem.
Korek na granicy sięga kilkunastu kilometrów. Na własną rękę, własnym transportem ściągamy dzieci do Polski, do naszych szkół. Jesteśmy solidarni z Ukrainą. Jej mieszkańcy w niczym nie zawinili.
Są bezbronni. Uciekają przed śmiercią.