Nie odleciał do ciepłych krajów, tylko został na zimę w Domu Pomocy Społecznej, bocian, którego latem do Zochcinka przyniósł lekarz weterynarii.
- Jesteśmy jedynym Domem Pomocy Społecznej w Polsce, posiadającym tak ogromne tereny rekreacyjne i mini zoo do celów terapeutycznych – mówi Jarosław Basak, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Zochcinku. – Ludzie wiedzą, że u nas opiekujemy się swoimi zwierzętami i przynoszą nam różne okazy jak do lecznicy dla zwierząt.
Małego bociana do Zochcinka latem przywiózł lekarz weterynarii. Bocian został wyrzucony z gniazda.
- Jest u nas już kilka dni – opowiadał w wakacje Józef Grys, pracownik – opiekun zwierząt.
Ptak jest karmiony małymi rybami, złowionymi w tutejszym stawie. Bocian nie odleciał na zimę do ciepłych krajów ponieważ bociany odlatują w stadzie. Ten zostanie na zimę w Zochcinku. Ptak jest oswojony nie boi się ludzi.
- To świetna okazja, by bociana zobaczyć z bliska. To naprawdę piękne i duże ptaki – dodaje dyrektor Jarosław Basak. (MLE)